Od paru
ładnych lat kibicujesz polskim siatkarzom, Twoja fascynacja zaczyna się podczas
Mistrzostw Świata w 2006 roku. Jako mała dziewczynka zachwycasz się Michałem
Bąkiewiczem, ba, nawet wyobrażasz sobie jak zostaje Twoim mężem. Idiotyczne
zachowanie, prawda? Ale dzieci mają do tego prawo, są takie niewinne w swoich
nierealnych marzeniach. Po paru tygodniach i obejrzanych po raz kolejny
powtórkach meczy przechodzi Ci, tylko fascynacja siatkówką dalej pozostaje.
Przez następnych 8 lat dalej kibicujesz polskim siatkarzom i wtedy po raz kolejny
zakochujesz się w siatkarzu – Andrzej Wrona całkowicie zawładnął Twoim sercem.
Mistrzostwa Świata po raz
pierwszy odbywają się w Polsce, nie jest Ci dane być na żadnym meczu, ale może
to i dobrze? Mimo to śledzisz przed telewizorem każdy mecz, przeżywasz każde
uderzenie piłki. Wiesz, że istnieje taki siatkarz o nazwisku Wrona, nie
wyróżnia się niczym, wtem (nawet nie wiesz kiedy to się staje) zaczynasz myśleć
o nim jak o mężczyźnie, nie widzisz w nim jedynie polskiego siatkarza. Mimo to
dalej śledzisz z zapartym tchem wszystkie mecze, Polacy tutaj właśnie na
polskiej ziemi zdobywają upragnione mistrzostwo świata. Postać Andrzeja jednak
nie daj Ci spokoju. Wierzysz, że za parę dni to minie. Przypominasz sobie
sytuację sprzed 8 lat, ale wtedy to jeszcze nie były czasy internetowego
ekshibicjonizmu, nie miało się dostępu do miliona zdjęć naszych idoli i ich
danych osobistych. Teraz nie ma dnia, żebyś nie oglądała zdjęć Andrzeja.
Chłoniesz każdą informację o nim, zachwycasz się jego osobą w każdym wywiadzie,
przecież jest taki idealny… Brzmi jak obsesja, prawda? Która już jesteś z
kolei? On ma kilkadziesiąt tysięcy fanek w Polsce. A Ty kim jesteś? On nawet
nie wie o Twoim istnieniu. Jednak lubisz wyzwania, ale to już trzeba nazwać
głupotą. Chcesz go zdobyć i nic innego nie liczy się dla Ciebie. Zrobisz to za
wszelką cenę…
-------------------------------------------------------------------------------
To taka próbka moich umiejętności :) Zachęcam do komentowania, jeżeli będzie się Wam podobało będę kontynuować opowiadanie :)
Przyciągnęłaś mnie i to wcale nie dlatego, że bardzo lubię Andrzeja. Przyciągnęłaś mnie swoim sposobem pisania :)
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszy rozwój wydarzeń.
Poinformuj mnie w zakładce "reklama pieców" :)
Pozdrawiam Olly ;*
Bardzo się cieszę :) Być może wieczorem pojawi się kolejna notka :) Pozdrawiam serdecznie :*
UsuńCo prawda nie lubię tego typu narracji ale opowiadanie zapowiada się ciekawoe. Pewnie jeszcze wpadnę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, narracja niedługo się zmieni, może nie z kolejnym postem, ale z jeszcze następnym na pewno, to działanie zamierzone :)
UsuńJuż mi się podoba *-* Czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńJeszcze dzisiaj wieczorem pojawi się kolejna część :)
UsuńCudowne ;) czekam na następny ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZapowiada śie bardzo ciekawie, czamy na kolejne rozdziały :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się bardzo :)
UsuńZaciekawiłaś! Nie mogę się doczekać nowego... :)
OdpowiedzUsuńWpadnę na pewno!
Lolkaa
Wpadaj jak najczęściej! :)
UsuńSuper rozdział :) Mam nadzieję, że będziesz dalej pisać. Będę tu często zaglądać.
OdpowiedzUsuńJagoda
Oczywiście, że będę :) Zapraszam :)
UsuńZaczyna się ciekawie, będę odwiedzać :) :* / Dorota
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń